Jak zacząć w modelingu? 3 rzeczy, o których musisz wiedzieć zanim ruszysz na castingi.
Myślisz o pracy w reklamie? Marzy Ci się pierwsze zlecenie, a może po prostu chcesz sprawdzić, jak to jest stanąć przed kamerą i zobaczyć jak powstają reklamy i produkcje fotograficzne.
Świetnie – bo świat reklamy potrzebuje świeżych twarzy, autentycznych osobowości i ludzi, którzy nie boją się wyzwań. Ale zanim wrzucisz swoje selfie do „bazy castingowej” i zaczniesz czekać na pierwsze castingi – zatrzymaj się na chwilę.
Modeling i gra w reklamach to nie tylko aparycja i luz przed obiektywem. Tu liczy się nie tylko talent, ale też przygotowanie i strategia – bez nich trudniej wejść do gry.
Zanim więc zgłosisz się do agencji lub zaczniesz wysyłać portfolio, zapoznaj się z trzema absolutnymi fundamentami.
Gotowi? Lecimy z podstawami, które naprawdę robią różnicę.
1. Zdjęcia, które naprawdę pokazują Ciebie.
W castingach nikt nie zaczyna od Twojej historii, zainteresowań czy doświadczenia – zaczyna od zdjęcia. To właśnie ono ma przyciągnąć uwagę i zatrzymać wzrok osoby, która przegląda dziesiątki, czasem setki zgłoszeń. Zdjęcia pokazują Ciebie – nie Twoje wakacje, nie klimat Bożego Narodzenia, nie filtr z Instagrama. Zdjęcia mają pokazać Ciebie.
To od nich wszystko się zaczyna. Dlatego warto zadbać, by już na tym etapie dać się zapamiętać z dobrej strony – autentycznej, profesjonalnej i zgodnej z oczekiwaniami branży.

Branża reklamowa działa wizualnie – Twój wizerunek to Twoja wizytówka. To właśnie zdjęcia decydują o tym, czy ktoś Cię zapamięta…
Zatem co powinno znaleźć się w Twoim portfolio?
- aktualne zdjęcia – nie sprzed 5 lat i 3 fryzur temu;
- różnorodne kadry – twarz, sylwetka, portrety, ujęcia lifestyle;
- naturalność – zdjęcia nie powinny być zbyt stylizowane lub przesadnie retuszowane.
Odpowiedniej jakości zdjęcia to absolutna podstawa portfolio modela. Dlaczego jest to ważne? Bo na tym etapie liczy się pierwsze wrażenie – a zdjęcia są Twoją wizytówką. Agencje castingowe, w tym nasza, dokonują wstępnej selekcji właśnie na ich podstawie. Zanim ktoś pozna Twoje doświadczenie, zanim w ogóle dojdzie do kontaktu – Twoje zdjęcia muszą „zagrać”.
Nie oznacza to, że musisz od razu inwestować w drogie sesje zdjęciowe. Ale równie ważne jest to, żeby zdjęcia w zgłoszeniu nie były przypadkowe.
Nie wysyłaj w zgłoszeniu:
- zdjęć z wakacji, imprez, świąt, w przebraniu, z choinką w tle, z plaży, w kasku itp,
- selfie w lustrze,
- zdjęć w czapce, okularach przeciwsłonecznych, z innymi ludźmi, u dziecka zdjęcia ze smoczkiem.
Sesja zdjęciowa to coś więcej niż zdjęcia — to pierwszy krok w stronę castingu. Poznajesz pracę z fotografem, uczysz się pozować i sprawdzasz się przed obiektywem. To świetny start, by zbudować portfolio i zacząć działać profesjonalnie. Dlatego jeżeli poważnie myślisz o castingach, warto pierwszy krok skierować do studia i zbudować profesjonalne portfolio.
W GAWAGAI podkreślamy, że zdjęcia powinny być przygotowane specjalnie na potrzeby zgłoszenia.
W praktyce oznacza to:
aktualne zdjęcia,
- wykonane na neutralnym tle (najlepiej biała ściana);
- bez filtrów, bez zbędnych dodatków;
- w naturalnym świetle i stroju, który nie odciąga uwagi od Ciebie.
Dobrze przygotowane zdjęcia zwiększają Twoje szanse. To one decydują, czy w ogóle zostaniesz zaproszony na kolejny etap.
2. Warsztat i samokształcenie – ucz się, trenuj, rozwijaj.
Możliwe, że masz to w sobie od zawsze – interesujesz się modą, śledzisz kampanie, oglądasz look booki, masz dobrą świadomość ciała i naturalnie reagujesz na wskazówki typu: „przesuń rękę”, „skręć biodra”, „zatrzymaj wzrok”.
Ale jeśli jeszcze nie czujesz się pewnie przed aparatem – tym bardziej: ćwicz, testuj, próbuj!
Warsztatu nie trzeba mieć na starcie – ale trzeba go rozwijać.
Każdy trening, każda sesja, każda minuta przed lustrem to krok bliżej do profesjonalizmu.
Im więcej ćwiczysz, tym większy luz na sesji i większa szansa na zlecenie.
Jak rozwijać warsztat?
- bierz udział w sesjach zdjęciowych – także testowych, TFP, byle jak najczęściej być „w akcji”;
- rób sobie zdjęcia, eksperymentuj z pozami – zobacz co działa, w jakim ustawieniu dobrze się czujesz;
- ćwicz przed lustrem – mimika, postawa, emocje;
- nagrywaj się – zobacz siebie z boku, wyciągaj wnioski;
- pracuj nad ciałem – taniec, joga, sport = większa kontrola i swoboda ruchu ;

3. Cierpliwość i wytrwałość – nie zniechęcaj się po pierwszym „nie”
Sukces w modelingu i reklamie nie dzieje się z dnia na dzień. To nie sprint – to maraton, w którym liczy się konsekwencja.
Możesz być idealny/a… ale nie do TEGO projektu.
I to jest całkowicie normalne.
Co warto wiedzieć?
- na jedno zlecenie przypada często setki zgłoszeń – nie każda decyzja to ocena Ciebie, tylko dopasowanie do briefu;
- nie każde „nie” to zamknięcie drzwi – czasem trzeba po prostu być w odpowiednim miejscu i czasie;
- Ci, którzy są konsekwentni, pojawiają się regularnie i rozwijają się – w końcu trafiają na swoją szansę.
Nie traktuj castingu jak egzaminu. Traktuj go jak trening.
Każde zgłoszenie, każda sesja, każde doświadczenie zbliża Cię do celu.
Bierz udział w castingach regularnie, rozwijaj portfolio, ucz się siebie przed obiektywem.
Im więcej prób, tym większe szanse na sukces.
AKTUALIZUJ ZDJĘCIA!
Nowa fryzura, kolor włosów, broda, zmiana sylwetki – to wszystko ma znaczenie.
Profesjonalna sesja zdjęciowa to jasny sygnał dla klienta „mam doświadczenie, wiem, jak pracować z kamerą”.
Modeling to nie tylko wygląd.
- to też: profesjonalizm – punktualność, przygotowanie, komunikacja;
- osobowość – energia, vibe, to coś, co zostaje w pamięci;
- podejście do pracy – zaangażowanie, pokora i gotowość do działania.
Nie każdy casting skończy się zaproszeniem na plan.
I to jest normalne – tak wygląda ta branża.
Ale jeśli będziesz działać regularnie, budować portfolio i dbać o rozwój, z czasem zaczną pojawiać się konkretne propozycje. Sukces w modelingu i reklamie wymaga czasu.
Dodaj komentarz